
Kolejny zlot minął. Zacne grono, zacne dyskusje, zacna atmosfera.
Nie chcę mi się pisać, więc ograniczę się do kilku zdjęć, joł. Nie upamiętniłem większości ludzi, wydarzeń, miejsc i czynników, gdyż aparat stał się fnordem na te kilka dni, jednakowoż:

tak ułożone ognisko rozpalaliśmy godzinę, bez efektów

tak ułożone ognisko rozpaliło się natychmiast

mistyczny czajnik z Hueco Mundo, tworzy wodę nieśmiertelności.

poranna medytacja magów xaosu

toiletpaper shinobi

pot shinobi

dobek shinobi
(jego mózg nie zmieścił się na zdjęciu)następny zlot zapewne już w czerwcu
stay tuned
1 comment:
Następnym razem wezmę aparat i zrobię zdjęcia, bo wyprawiacie niestworzone rzeczy. :-P
Post a Comment