Ja... / by Eldo
Drobna analiza: jeśli ja to dewiza
To ja plus ego, to:
Sam se naubliżaj
ziom!
Daj sobie w pysk!
Ja to kłopot, ja to słowotok, ja to chcę, ja to mam,
świat jest po to!
Pan i sługa co wobec mnie tonie w długach
Mam całą listę i spróbuj nie dać co wymyślę.
Będę tupał, mały Krzyś na tapczanie
Lepiej szukaj i myśl jak spełnić wymaganie!
Mały Krzysiu zamknij pysk rozwydrzony
Dostaniesz nic ze spisu jeśli jesteś wszechmogący
To ja niech da,
niech tworzy ja,
weź się zamknij
Ja dam ci pasek, niech ja skorzysta z klamki.
Jak rozmawiać jeśli ja,
a nie ty i ja
Bo jeden logos to za mało, kolos bez paliwa
Teraz ja, ja, ja,
potem szybko zimny prysznic
Nagle sam, sam, a za drzwiami walizki
...
Ty: Zosia Samosia
co się karmi swoim ja
Wierzy tylko sobie i myśli, że siebie zna.
i ok!
Świadomość samowiedza nic złego
Też tak mam, to plan.
Wiara, że dojdę do czegoś
Ale siebie widzę lepiej w twych oczach niż w lustrze
To krzyk, to samotne ja
tonie w pustce
Ja, które pisze moją
konstytucję
Ja, które pomogło
osiągnąć sukces
Ja dzięki niemu
ciągle ja i konflikty
Ja, życie wciąż
jak na ostrzu brzytwy
Wszystko gra, dogadaliśmy się już dawno
Chociaż z nim gdzieś puszki
rozrzuciło tysiąc Pandor...
Ja, dzięki niemu
tak bezczelny i świadomy
Chociaż wciąż i tak niepewny
To przyjaciel, to
wróg zawsze obok
A ja dzisiaj
czuję, że ja chcę być z tobą.
Ja...
Nie ma sensu mu ufać, warto bacznie się przyglądać
Wiwisekcja ducha, operacja na poglądach
Trochę pokusy popodglądać, bywa ostro
To namiętność bez granic,
ale cii, nie mów
głośno, ja słucham!
Ej w końcu stań z nim w ringu, bij go!
Choć to dwa Pudziany na dopingu
Ja bije cały czas,
czasem się bronię
Myję krew z podłogi,
mam miękkie nogi, ledwo stoję
Bum, cios za cios,
oko za oko.
Luz, w końcu je pokonam, bo mierzę wysoko
I potrzebne mi ja, ta żmija co kąsa tak słodko
Ale ja to antidotum na samotność.
Ja wolę sam tam
patrzeć
niż odpuścić i pozwolić by mrok mógł tam zajrzeć
Ja, budujemy
razem czasem w gniewie (I wspólnie)
to ja
tak
ciekawy
Ciebie.
3 comments:
miałem od cholery problemów z tą notką, musiałem ją pisać w htmlu, bo w normalnym edytorze podgląd był failem względem posta -_-
wow, na początku jak to tylko przeczytałam to myślałam, że to Twoje hehe, a potem zapuściłam ten kawałek i nagle : "lol, to nie jego" heh
k, naprawione. no nie moje, ale ode mnie ;S
Post a Comment